niedziela, 10 kwietnia 2016

Od Aleca, c.d Sav

Spojrzałem na dziewczynę, nie okazując emocji podszedłem do niej i ją przytuliłem. Sav zaczęła się wyrywać.
- Co ci odbiło pajacu - krzyknęła.
W tym samym momencie przed kawiarnię wyszedł Gabriel, który patrzył to na mnie, to na Savriel, która właśnie piorunowała mnie wzrokiem. Kiwnąłem na chłopaka i wskazałem nasz stolik, Gabriel wszedł do środka i już na nas nie patrzył.
- Przepraszam, po prostu ostatnio - zawahałem się - dobra, to ostatnio to rok temu, zerwałem z taką laską. Ta dziewczyna cały czas nie daje mi spokoju i stwierdziłem, że jak poudaję, że mam inną to się w końcu odwali. I przepraszam za Gabriela, nie wiedziałem, że on tu będzie. W ogóle to nie ty miałaś udawać moją dziewczyną, ale wyszło jak zwykle, czyli badziewnie - powiedziałem.
- Aha - powiedziała ze zmieszaniem i już miała sobie iść, ale ja przed nią klęknąłem i wyjąłem z kieszeni spodni bransoletkę, którą miałem zamiar dać dziewczynie, która będzie udawała moją parę.
- No to zostaniesz moją dziewczyną - spytałem z nadzieją.
- Zapomnij - odpowiedziała i pokuśtykała w stronę przystanku.
Z kieszeni dziewczyny wypadła jakaś karteczka, podniosłem ją, a na niej ukazał mi się napis:

Nowy York
Nortondrive 13
660326522

Sav?
No to robimy sexy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata | WS.